Słuch - kluczowe ogniwo komunikacji a dzieci

Wskazaniem do plastyki są oczekiwania pacjenta, polepszenie jakości życia, zwłaszcza w sferze akceptacji społecznej/ fot. Fotolia
Niemowlęta słyszą doskonale i wcześnie uczą się wyodrębniać wszystkie elementy szybko płynącego strumienia mowy, dostrzegać całe frazy i poszczególne słowa, a także sylaby i głoski. Zdolność ta umożliwia dziecku naśladowanie dźwięków wydawanych przez dorosłych i twórcze wykorzystanie zdobytych umiejętności w komunikacji z otoczeniem.
/ 07.05.2012 11:48
Wskazaniem do plastyki są oczekiwania pacjenta, polepszenie jakości życia, zwłaszcza w sferze akceptacji społecznej/ fot. Fotolia

Słuch warunkuje rozwój i naukę

Dziecko przysłuchując się otoczeniu stopniowo uczy się wymawiania sylab i wyrazów coraz bardziej podobnych do tych, które rozpoznaje w mowie dorosłych. Zdolności niemowlęcia pozwalają mu w ciągu kilkunastu miesięcy opanować umiejętność błyskawicznego rozpoznawania wszystkich sylab języka rodzimego i przypisywania im znaczeń. A to umożliwia uczenie się nowych słów i związków między nimi.

Warunki konieczne, aby dziecko przyswoiło sobie język dźwiękowy w sposób naturalny

Niezbędne jest spełnienie dwóch warunków: dziecko musi doskonale słyszeć dźwięki mowy oraz być w kontakcie z przynajmniej jedną osoba dorosłą, która stale się z nim komunikuje w naturalnych sytuacjach życiowych.

Niedosłuch staje się problemem

Najnowsze badania pokazują, że 3-4 na 1000 dzieci rodzi się z niedosłuchem. Warto wiedzieć, że są też niedosłuchy, które pojawiają się później, od 3 do 5 roku życia lub w okresie dojrzewania. Te zwykle zauważają rodzice, przedszkolanki i nauczyciele w szkołach.

Warto także wiedzieć, że ubytek słuchu u dzieci może być wrodzony lub pojawić się na skutek choroby lub urazu. Niedosłuch mogą wywołać choroby wirusowe: różyczka, ospa wietrzna czy świnka występujące zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Tyle tylko, że z tymi schorzeniami częściej borykają się najmłodsi. Dzieciom też częściej przytrafiają się infekcje uszu.

Okazuje się, że nasilający się w ostatnich latach problem niedosłuchu u dzieci zauważają także eksperci w innych krajach. Według amerykańskiego Narodowego Instytutu Głuchoty i Innych Zaburzeń Komunikacyjnych liczba dzieci w wieku 3 lat i starszych z utratą słuchu w porównaniu do roku 1971 uległa podwojeniu. Ostatnie badania naukowców wykazały, że aż 12% dzieci i młodzieży w wieku od 6 do 19 lat oraz 15% młodzieży w wieku od 12 do 19 lat cierpi z powodu utraty słuchu. Przyczyną tego problemu jest prawdopodobnie fakt, że dzieci są dziś otoczone hałasem.

Hałas pochodzący z zabawek lub odtwarzaczy MP3 kształtuje się na poziomie ok. 85 dB. Jest to poziom porównywalny do hałasu w przemysłowych miejscach pracy, gdzie pracownicy są zobowiązani do używania ochronników słuchu. Niektóre rodzaje pistoletów na baterie dla dzieci potrafią wywołać hałas rzędu 110 do 135dB, co odpowiada hałasowi wytwarzanemu przez dużą ciężarówkę bądź hałasowi mierzonemu podczas koncertu rockowego lub startowania samolotu. Każdy dźwięk powyżej 85 dB po pewnym czasie może spowodować utratę słuchu. Im jest głośniejszy, tym mniej czasu potrzeba, by doprowadzić do trwałych uszkodzeń.

Zobacz także: Etapy rozwoju dziecka - tabela

Smutne konsekwencje

Niedosłuch u dziecka niesie ze sobą dramatyczne skutki. W życiu najmłodszych słuch odgrywa kluczową rolę w rozwoju mowy i języka. Bez zapewnienia dziecku fachowej pomocy ubytek słuchu może bardzo negatywnie wpłynąć na jego możliwości uczenia się, komunikowania się z otoczeniem i na cały rozwój psychospołeczny.

Często niezdiagnozowane, niedosłyszące dzieci uważane są za niegrzeczne, rozkojarzone, robiące błędy w dyktandach, bo nie słuchają, co się do nich mówi. Ale one niekoniecznie nie słuchają, one po prostu nie słyszą. 

Dziecko, które cierpi na niedosłuch i nie otrzymuje pomocy, powoli skazywane jest na wykluczenie ze społeczności słyszącej, a to uniemożliwia mu swobodne komunikowanie się z otoczeniem, korzystanie z wiedzy innych ludzi oraz dorobku kultury. Bardzo niewiele mówi się także o problemach z orientacją w otoczeniu i poczuciem bezpieczeństwa dziecka, które w takiej sytuacji ulega znacznemu zachwianiu. Dlatego tak ważne jest, aby rozpoznać ubytek słuchu tak szybko jak tylko jest to możliwe.

Wczesna diagnostyka

Na szczęście wczesna diagnostyka i badania przesiewowe u noworodków są już w wielu krajach bardzo rozpowszechnione. W tym względzie Polska może poszczycić się jednym z pierwszych na świecie zainicjowanym już w roku 2002 kompleksowym programem przesiewowych badań słuchu u wszystkich noworodków przychodzących na świat w polskich szpitalach. Dzięki niemu blisko 100% wszystkich urodzonych w naszym kraju dzieci ma przeprowadzone badanie słuchu w pierwszych dniach życia.

Zobacz również: Dziecko jąkające się i problemy w szkole

Źródło: materiały prasowe/kr

Redakcja poleca

REKLAMA